Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2022

Ważne, że żyjemy

  Ważne, że żyjemy   Po takich dniach jak tamten nic już nie jest tak samo. Ani wiatr nie wieje jak kiedyś, ani słońce nie świeci jak dawniej. Ani w przyszłość nie patrzysz z radością, ani w przeszłość z przyjemnością. Po takich dniach jak tamten, nic już nie jest tak samo.   Czasem sekunda wystarczy by twój świat, stał się zupełnie co innego wart.   Masz umalowane jedno oko, niebieską sukienkę i biały sweterek. Wyglądasz jak anioł. Wschodzące słońce purpurą rozświetla niebo. Nigdy nie widziałaś tak pięknego poranka. Przed tobą piękna prosta droga. Jedyne auto na niej to to, którym jedziesz. Mkniemy naszym żółtym Man-em, wśród ledwie zażółconych pól. W tym porannym słońcu, jeszcze przed śniadaniem on mi mówi, że za półtorej miesiąca oficjalne zaręczyny i tak jak chciałam, jak zawsze marzyłam 25 grudnia 2008 rok, weźmiemy skromny ślub. Takim nasz, po naszemu, tylko my, świadkowie, rodzice i dziadkowie. Nikogo więcej nam nie potrzeba. I żadn...

Niedziela wdzięczności

  Niedziela wdzięczności Urzekająca, z którą piję poniedziałkowa kawę nazwała środę dniem wdzięczności. Niezbyt zaprzyjaźniłam się z tą ideą, lecz idąc za głosem społeczności uczyniłam niedziele moim osobistym dniem wdzięczności, w którym dla mojego Boga wyglądam pięknie (jak zresztą urzekająca radzi). W dawnym życiu niedziele nazywałam krwawymi niedzielami. To był, bowiem, ten dzień, gdy było najwięcej awantur. Dzisiejszą niedzielę 3 lipca 2022 roku, jak praktycznie każdą od ponad roku spędzam w domu, który nie jedno przykre słowo pamięta. Jest rok 2022 a to oznacza, że za pół roku będzie dokładnie 20 lat, gdy na mojej drodze stanął ten jedyny, najpiękniejszy, najmądrzejszy, najwspanialszy. Ten za którym chcesz wskoczyć w ogień i planujesz wspólny grób. ten którego tak bardzo kochasz, że skaczesz w ten ogień i żyjesz 13 lat w piekle. Kilka dni temu, ktoś mnie zapytał jak to możliwe, że mu wybaczyłam te wszystkie krzywdy, zdrady, przemoc, długi, zmarnowane lata. W jego py...