Białe ściany – kilka przemyśleń o samotności Jak to jest być samemu? O samotności, krąży wiele mitów, plotek, przesadów. Dla jednych jest ona piekłem najgorszym na świecie, dla innych rajem niedoścignionym. Jedni podziwiają osoby samotne za niezależność inne współczują, że sobie życia nie ułożyły. A tak naprawdę jak to jest z ta samotnością? Czemu tak się jej boimy i czemu tak od niej stronimy? Z samotnością spotkałam się pierwszy raz w 1985 roku, gdy jako pięciolatka trafiłam do szpitala. Na szczęście jako dorosłe dziecko, nie wiele pamiętam z samotnych dni w szpitalu. Nie pamiętam bólu, który mi wówczas towarzyszył, nie pamiętam tysięcy igieł, strzykawek, nie zapamiętałam smutku rodziny nad umierającym dzieckiem. W zasadzie pamiętam tylko 3 rzeczy: nieopisaną radość ze zbierania kasztanów i to że cały oddział je dla mnie zbierał, zapamiętałam chwile tuż przed operacją i białe ściany. Jedyna trauma jaką mam z tamtego okresu, to że n...