Przejdź do głównej zawartości

Podróż bohatera

 

Podróż bohatera

 

Czasami jeden impuls sprawia, że zamykamy drzwi, pakujemy plecak, wyruszamy w drogę.

Dla bohatera dzień, w którym postawił pierwszy krok, w swej podróży zawsze będzie tym dniem do którego niezmiennie wraca.

Każdego roku, odtwarza dawno zapamiętane obrazy.

 

Co ja pamiętam z tamtego dnia, gdy moje życie zmieniło się bez powrotnie.

To była sobota, nie inna od wszystkich poprzednich.

Na placu jeden pracownik.

Dom już był ogarnięty i gotów na niedziele.

Pranie delikatnie suszył wiatr.

Spokojne psy spały na schodach.

Jak co sobota, czyściłam auto.

M wyjechał na chwile, załatwić kilka drobnych spraw. Coraz dłużej go nie było.

Czegoś mi zabrakło do niedzielnego obiadu. Jakaś głupota, pierdoła, nic nie znacząca rzecz. Czy była to pietruszka, czy żeberka, nie pamiętam.

Jak dobra żona, zadzwoniłam do dobrego męża.

W słuchawce usłyszałam dostatecznie mało i dostatecznie dużo, by ze godzinę potem odejść z klasą.

Nigdy nie zapomnę tych zdziwonich oczu, tego pytania

- ale jak, czemu teraz, dziś, bez awantur, tak po prostu?

Zrób awanture jak zawsze i będzie po sprawie.

- spakój mi stół, proszę

- Stół?

- tak stół, nie zamierzam tu wracać, przecież wiesz

- ale jak to tyle lat, przez 2 minuty rozmowy

- dokładnie tak

Po czym wstałam. Podałam mu ręke, podziękowałam za wspólnie spędzone lata i odjechałam. Zamykajac za sobą drzwi całego świata.

 

Zatrzymałam się dopiero 13 km dalej.

Tam na parkingu pod strażą uroniłam pierwszą łze, a za nią kolejne i 9 lat tak płacze.

 

Z każdym kolejnym rokiem jest jak by lżej, jest ciut go mniej. Jest jednak nadal, to w sercu, to w niezapłaconych rachunkach, to w opowieściach, to w miłości za którą się chowam gdy ktoś próbuje dojść od serca.

Czasem tak lekko, stanowczo, racjonalnie wypieram się tej miłości.

Świat karmię kłamstwami, dziwnymi opowieściami.

Moje wszystko zostało tam.

 

Przez te 9 lat, dotknęłam 9 różnych miłości, 9 różnych mężczyzn, 9 różnych lat, 9 różnych prac. Lecz wciąż sercem jestem tam.

Czy to ze strachu przed nowym zranieniem. Czy może z wierności sercu, które kiedyś tak kochałam.

Po tych 9 latach, już wiem, że kiedy przeżyło się coś tak wielkiego, to nawet nie ma sensu szukać czegoś większego.

 

Jakieś to nowe życie jest. Bynajmniej nie gorsze, zapewne dużo lepsze.

Nie zliczę marzeń spełnionych przez te 9 lat.

Jest jednak wartość, cenniejsza nad inne wartości i tego jednego nie znalazłam.

I z tego powodu, przepełnia mnie dziś smutek.

Nikt nie był silniejszy niż mój strach, nikt nie był waleczniejszy niż jego miłość.

Wiec jestem sama 9 rok i dziś czuje, że niczego więcej już nie chce, przynajmniej w tej kwestii.

Żadna to wolność, bohaterstwo, niezależność… zwykły lęk przed nowym zranieniem… ale na cóż to pisać o lękach, strachach, wracać myślami do dawnych wspomnień…

 

Tamtego dnia, wypiłam 2 kieliszki wódki o smaku jabłka antonówki, zasnęłam najpierw na dywanie, potem kilka nocy spałam w samochodzie.

Choć tamtego dnia, zachowałam się jak kobieta z klasą, jak bohater, jak ta, która szanuje i pojmuje swoją wartość dziś zupełnie się bohaterem nie czuje.

Gdybym mogła cofnąć czas nie podjęła bym innej decyzji. Tak samo bym wyjechała i tak samo bym płakała.

 

Podróż bohatera zwykle zaczyna się od pierwszego kroku i ostatniego zarazem.

 

Zora

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

rzecz o rozwiązaniach problemów

Uciec od problemów można tylko je rozwiązując Nie da się uciec od problemów. Rozwiązane sznurowadło w budzie nie zawiązuje się samo tylko dla tego, że nie patrzymy na buty. Ono wciąż jest rozwiązanym sznurowadłem, i wciąż stwarza zagrożenie, nadepniemy i się przewrócimy. Wyciszony telefon nie przestaje dzwonić tylko dla tego, że go nie słyszymy. Wręcz przeciwnie. Osoba dzwoniąca tym bardziej jest zdenerwowana i tym bardziej chce wyjaśnić sprawę. Nie spłacone długi nie nikną tylko dla tego, że olewamy natrętnego windykatora. Wręcz przeciwnie wściekły tym większe nalicza odsetki, powiększając ów dług. Za zamkniętymi drzwiami nie schronisz się przed problemami. One wciąż są z drugiej strony i   nie kontrolowane rosną w siłę. Od nie rozwiązanych spraw po prostu nie da się uciec. Można nie odbierać listów, meili, telefonów. To nie jest rozwiązanie tylko uciekanie i zdobywanie odsetek od problemu, które tylko go powiększają. Jedyna możliwość by pozbyć się pr...

DEFINIOWANIE CELÓW WG. MODELU SMART

  DEFINIOWANIE CELÓW WG. MODELU SMART   Posiadanie celów bardzo korzystnie wpływa na naszą motywację. Przy wyznaczaniu celów bardzo pomocna jest prosta metoda znana jako  SMART . Fundamentem zarówno w procesach sprzedaży jak i budowaniu efektywności osobistej jest dobrze właściwe zaplanowanie oraz sformułowanie celu. Im lepiej zaplanowany cel, tym wuększe szanse na jego sukces i realizację. Jedną z metod pomagających zmienić cele w konkretne działania jest metoda SMART. SMART to sposób formułowania celów, który zwiększa szansę na ich realizację. Nazwa metody SMART pochodzi od pierwszych liter angielskich słów oznaczających, że cele powinny być konkretne, mierzalne, osiągalne, atrakcyjne oraz określone w czasie. Każda litera jest skrótem od określonej cechy i tak: S M A R T   S – SPRECYZOWANE M – MIERZALNY A – ATRAKCYJNY R – REALISTYCZNY T – TERMINOWY Jednym z elementów metody zarządzania przez cele (MBO – Managing by Ojectcives)...

Pstrąg

W życiu trzeba być pstrągiem, płynącym pod prąd w górę rzeki. Tymczasem każe nam się być karpiem grzebiącym w mule.   Strasznie mnie denerwują ludzie, którzy próbują decydować o cudzym życiu. Pod płaszczykiem dobrych intencji, podcinają skrzydła, uwieszają do rąk kajdany a do szyj kamienie. Zamykają w dyby marzenia. Decyzje o tym jak ktoś ma żyć zapadają w ich głowach, z ich własnych powodów, ograniczeń, potrzeb i wizji. Wciąż nie pojmuję, jak można być tak beztroskim morderca cudzych marzeń, wizji, ideałów, pragnień. Świat jest pełen toksycznych hejterów. Mam wrażenie, że jest ich w ostatnim czasie cały wysyp. Rozszerzyła się ta zaraza za pośrednictwem internetu na niespotykaną w dziejach wszechświata skałę. Gdyby dziś, żył jakikolwiek dawny wynalazca czy artysta, nie powstało by ani jedno dzieło, ani jeden wynalazek ani nawet ten cały internet.   Ludzie bardzo lubią decydować o cudzym życiu. Wyśmiewają urodę- zabraniają kobiecie być piękną. A przecież czuć to...